czwartek, 12 lipca 2012

Wydłużamy

Czas biegnie szybko, kolejne treningi za mną.
Szybkie interwały to wykres na który lubię najbardziej patrzeć po treningu.



Najbardziej przed szybkimi dyszkami sprawdza mi się doskonale 10 x 800 na przerwie 2 min.
Od razu następne treningi łatwiej się biega, rośnie wydolność anaerobowa jak i zmuszamy
do wykonywania wysiłku większe grupy mięśniowe.Dzisiaj za późno zacząłem trening i wyszło 26 km zamiast 30 km, ale siła była na zrobienie jeszcze z 5-10km, więc jest dobrze, za tydzień zrobię 30, ale nie od godz.20 tak jak dzisiaj.Cieszy mnie kolejne info o rekordzie ilości biegaczy biorących udział w sztafetach i całym biegu. Uwaga obecnie to już 55 osób !!! Niesamowite , niewiem tylko czy fotka nas wszystkich pomieści hi,hi.Szacunek dla wszystkich, a szczególnie dla wszystkich którzy po raz pierwszy pobiegną. Pamiętam jakie wrażenie zrobił na mnie Wrocław i atmosfera samych zawodów. Mam nadzieję że logistycznie koledzy i koleżanki poradzą sobie z taką ilości zmian. W sobotę planuję jeszcze zrobienie szybkiej tempówki pod Dobrodzień i powinno być dobrze. W godzinę przebiegnę napewno;)Do następnego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz