wtorek, 12 czerwca 2012

Euro 2012

Euro zakończyło pierwszą fazę rozgrywek grupowych. Dzisiaj mecz Polska-Rosja.
Trzymam kciuki za naszych.
Z nogą lepiej ale nie ma powrotu do 100%.Czuję jednak ulgę po 7 dniach rehabilitacji domowym sposobem.
Wczoraj w przerwie wróciłem po tygodniu nie biegania do treningów.
Wyszło 10 km po 5:20 i muszę powiedzieć że pod koniec dopiero czułem chęć na bieganie, czyli nie jest źle. W końcu po roku treningów tak szybko forma nie ucieknie. Co najwyżej można dostać kontuzji gdyż ciało się zbuntowało i stop. Licznik wczoraj pokazał mi 1150 km przebiegniętych i zarejestrowanych.
W jakimś z ostatnich pism o bieganiu wpadł mi artykuł o sposobie trenowania i jedna z naszych mistrzyń długodystansowych wskazywała że najlepsze jest trenowanie uogólniając oczywiście FALOWO. To znaczy coś jak parabola wplatając w to zawody. Mówiła o amatorskim bieganiu nie o zawodowstwie.
Czasami jednak trzeba wyluzować przed ważnym czasem startowym, a włączyć się do gry w odpowiednim czasie.
POLSKA BIAŁO_CZERWONI !!!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz