piątek, 24 października 2014

Maraton Solidarności 2014

Długo nie mogłem się zebrać do napisania nowego postu , ale czas ruszyć d4 i napisać bo jest o czym . Maraton Solidarności kolejny przeszedł do historii. Tym razem trasa zmieniona, nie było już długiej prostej do Westerplatte. Mieliśmy okazję spotkać się w gronie jednakowych koszulek i wspólnie uczestniczyć w zaliczaniu swojego dystansu. Pogoda rewelacyjna, humory i dyspozycja wszystkim dopisywały.


Wszyscy byliśmy zwycięzcami :) Wspomnienie ostatnich dwóch kilometrów na Starówce w Gdańsku - bezcenne. Później jeszcze udało się zrobić drugi finish większością uczestników i dzieciaków. 



Po biegu okazało się że wszystkie sztafety uzyskały ten sam czas :) W pamięć zapadły słowa koleżanek, które zapowiedziały, że za rok też przebiegną i trzymamy je za języki. 
Szampan, świece i kolacja w przytulnej włoskiej knajpce zakończyły ten pełen nowych doznań dzień. Trzeci, kolejny rok za nami :) Do następnego. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz