sobota, 6 kwietnia 2013

Noc przed Dębnem

Czas pierwszego ważnego wydarzenia w tym roku już za chwilę. Dębno już gotowe, dzisiaj trasa biegu zlustrowana, całe to miasteczko jakby żyło tym sportowym świętem. W tym roku ze względu na największą ilość startujących , około 2000 osób, trasa została zmieniona na cztery pętle. Pakiet startowy odebrany, koszulka bawełniana, nie techniczna ale ładna. Nie pada deszcz , ani śnieg , temperatura około 8 stopni i umiarkowany wiatr. Teoretycznie jest OK. Pozostaje tylko trzymać się założonego tempa i powalczyć. Może być niewielki problem z pozostałościami po ostatniej grypie, jest jeszcze lekki kaszel. Mam nadzieję że uda mi się to pokonać. Tym razem rezygnuję z wszystkich dodatkowych obciążeń, zero pasów z bidonami itp. Wypróbowałem to w Poznaniu i sprawdziło się. Tylko niezbędne żele i to wszystko. No to czas na odpowiednio długi sen i jutro o 11:00 start. Trzymajcie kciuki, złamanie 4 godzin znowu jest z zasięgu ręki. Adrenalina rośnie. Do zobaczenia na mecie ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz